Drogi Czepiaczku jak zdrowie

A no po Japońsku drogi przyjacielu po japońsku - jako tako. Gadaj lepiej co ciekawego na mieście spotkałeś?
- Znasz mnie szwendam się tu i tam głównie gonie za Strusiem Pędziwiatrem, ale ostatnio siedzę częsciej na Twitterze i podglądam co tam wypisujesz :)
- Jak myślisz zaczniemy w końcu coś nagrywać dla naszych czytelników
- Jak tylko odzyskasz głos - i nagle na monitorze poleciały mi literki a Kojot zamilkł, okazało się że nie tylko ja choruje a mój laptop także złapał jakiegoś wirusa. z pomocą przyszedł mi specjalista, znalazłem sobie skaner online i znów mogliśmy sobie gwarzyć z doktorem.



Jako że choruje dłuższy czas a w TV nie ma nic ciekawego przeglądałem sobie kanały z bajkami dla dzieci. Dziwicie się pewnie czemu, dlatego że to już była desperacja poziomem serwowanej papki reklamowej przerywanej jakimiś programami. Kryzys ponoś w kraju gości jeśli ilość reklam w telewizji jest jego wykładnikiem to ja jestem jak najbardziej za końcem kryzysu. Kojot napisał mi tuż przed padnięciem komputera, abym obejrzał choć 2 godziny kilka wybranych kanałów dziecięcych. Jestem przerażony nie dość że poziom agresji w bajkach prezentowanych dla dzieci z przedziału wiekowego 7+ jest kosmiczny, to jeszcze indolencja i kretynizm, albo przemyślane działanie stacji telewizyjnych w prezentowaniu reklam jest jeszcze bardziej przerażająca. Brakuje tylko reklam piwa i alkoholu. Można zobaczyć reklamy środków na potencję między reklamami klocków lego. Kto to układa, kto ma kontrolę nad blokami reklamowymi???? Czarę goryczy przelewa skracanie notoryczne na kanale TVP1 "Dobranocki" a wręcz plany jej likwidacji!!!!
Dobrze że jest jeszcze internet i ludzie tacy jak ja czy dr. Kojot pamiętają klasyczne kreskówki. Poniżej udostępniłem wam drodzy czytelnicy Strusia Pędziwiatra i Willy Coyote :)


Trzymajcie się ciepło i nie dajcie sobie zrobić papki reklamowej z mózgów i chrońcie dzieci przed agresywnymi treściami

Mr.Czepiak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz